Oscyloskop Philips pm3267 temat zbiorczy.

[BEGINNER]

Witam jeszcze raz.
Zawsze chciałem mieć taki przyrząd i za ostatni grosz "se" kupiłem. (oczywiście przepłaciłem).
Jako że taki sprzęt mam pierwszy raz to prawie nic z niego nie kapuje i czytam co i jak w tym siedzi. Jest to raczej do zabawy i poznania jak to działa itd itd. Sprzęt nie był przez nikogo sprawdzany i wziąłem w ciemno, nie wiem czy dobrze działa (i w sumie dobrze bo) będę się mógł mu przyjrzeć (bardziej testowanie tegoż sprzętu) niż naprawa innych przy jego pomocy. Nie znam się kompletnie ale już mi coś w nim nie gra jak na mój "rozum" (obym się mylił i mnie rozjaśnicie, po to jest to pytanie). Wstępnie myślę że sprzęt może być rozjechany (rozkalibrowany), ale na razie pierwsza rzecz jaką zauważyłem. Wg mnie podstawa czasu na kilku zakresach jest rozkalibrowana (zakresy: 50ms/dz 100ms/dz, 200ms/dz i 500ms/dz) przy użyciu najprostszej metody czyli stopera i oczu przeliczyłem to i owo. Wiec, u mnie mam Oś y 8 działek i oś X 10 działek, i gdy ustawię podstawę czasu na 100ms/dz to jedno przejście plamki przez cały ekran powinno wynieść raz na sekundę (czyż nie?), a jednak tak nie jest , od razu zauważyłem że jest troszkę za wolno, przemierzyłem podzakresy i przejścia plamki na ekranie w czasie jednej minuty i wyszło że troszkę zaniża,.
podzakresy:
50ms/dz wyszło 96 przejść plamki na minutę ( powinno być 120 przejść?)
100ms/dz wyszło 48 przejść plamki na minutę ( powinno być 60 tak???)
200ms/dz wyszło 24 przejścia plamki na minutę (powinno być 30 przejść?)
500ms/dz wyszło około 10 przejść plamki na minutę (powinno być 12 przejść?)

Potencjometr kalibracji podstawy czasu na OFF i pzełącznik HOLD też na OFF.

zatem czy dobrze rozkminiam że podstawa jest troszkę za wolna? czy się mylę? (jak na to że nigdy się oscyloskopem nie bawiłem) a może coś źle ustawione?

Druga sprawa to czy plamka po przejściu przez cały ekran powinna się chować poza obszar widoczny ekranu? i wtedy ją powinno wygaszać czy powinna być wygaszana na ostatniej działce i ponownie być widzialna przy pierwszej działce (ciężko mi to wytłumaczyć), plamkę ustawiam że rozpoczyna być widoczna na pierwszej działce ale nie kończy się na ostatniej działce tylko "leci "poza ekran z prawej strony i wtedy ją wygasza i zaczyna od początku. Czyli na mój "rozum" jest tak jakby za bardzo rozciągnięta podstawa??? dobrze myślę? jeśli trzeba to zrobię ewentualnie film. (proszę się nie przejmować że coś zepsuje bo tak jak wspomniałem jest to do zabawy" i "nauki" i nie zależy mi że coś się uszkodzi, spali się to się spali i tyle. Dzięki za odpowiedzi i dalszą dyskusję.

[SQ8MVY]

Jeżeli chcesz sprawdzić dokładność podstawy czasu, porzycz generator. Jak nie masz skąd, to napisz mały program odmierzający czas i rząglujacy pinem na jakimś mikrokontrolerze. Generuj przebieg o okresie ustawionej podstawie czasu, którą chcesz sprawdzić.

Zauważ, że oscyloskop ma tzw. czas martwy, kiedy plamka wraca. Regulowany czas wstrzymania ( pokrętło na przednim panelu w sekcji wyzwalacza) powinien mieć również układ wyzwalający ( tzw. trigger).

Szerokość ekranu jest większa niż te 10 działek, plamka nie zaczyna biegu na początku pierwszej działki i nie kończy dokładnie na końcu ostatniej działki. Zazwyczaj rysuje od początku ekranu do końca ekranu, lub nawet wychodzi poza ekran.
Inaczej zachowuje się plamka w trybie XY, bo całkowicie jest sterowana sygnałami zewnętrznymi dla obu osi oraz ( jeżeli oscyloskop wspiera) jasnością plamki.


To tak na początek.

[SQ9RFC]

Oscyloskop to nie miernik częstotliwości. Jego celem jest pokazanie kształtu przebiegu, a czy będzie bardziej czy mniej rozkalibrowany to dla Twoich pomiarów nie ma znaczenia.

[SP9FKP]

Witaj Łukasz. Zakup oscyloskopu to bardzo rozsądna decyzja. To (prócz miernika uniwersalnego) najbardziej przydatny przyrząd w pracowni elektronika. Pozwala nie tylko zobaczyć jaki kształt ma badany sygnał ale wyciągnąć dużo więcej wniosków co do jego zasadności. Zatem Twoje wątpliwość są jak najbardziej zasadne.
Zakupiony przez Ciebie model choć leciwy ma całkiem przyzwoite parametry znamionowe. Warto więc poświęcić trochę czasu (i ponieść koszt) by przywrócić ma dawną świetność jeśli tylko stan lampy obrazowej rokuje używalność.
Najprościej podstawowe parametry sprawdzisz korzystając z wbudowanego kalibratora (małe oczko opisane jako CAL). Podpinasz sondę pod to oczko i powinieneś zobaczyć przebieg prostokątny o częstotliwości ok. 2 kHz (okres 500 nS) i amplitudzie 1.2V (1%). To pozwoli na wstępne oszacowanie poprawności podstawy czasu i wzmocnienia torów Y i ew. ich skorygowanie. Jest to możliwe stosunkowo prosto wg dokumentacji, która bezwzględnie powinieneś zdobyć. Przy okazji możesz skompensować sondy tak, by uzyskać maksymalnie prostokątny przebieg.
Powodzenia.

[BEGINNER]

Hej, czyli żeby się głębiej bawi muszę zdobyć jakiś generator co by móc coś potestować, ok.
Regulowany czas wstrzymania czyli domyślam się że to jest HOLD, ale przy wyłączonym myślałem że czas przejścia podstawy czasu powinien się zgadzać z nadrukiem przełączników ( a u mnie tak na szybko to nie bardzo ale ok.)
Co do przechodzenia plamki na ekranie to myślałem że nie powinna zaczynać się i kończyć się poza ekranem ale to moje myślenie, u mnie jest szersza o około 1 działkę, co do trybu X i Y to jeszcze daleko przede mną.
Co do rozkalibrowania, to ja bardziej się skupiam nie na jakichś pomiarach innych sprzętów a właśnie ciekawi mnie bardziej jak sam przyrząd działa i czy działa dobrze dlatego się pytam o te różne parametry, teraz moje zadanie to poznanie sprzętu. Ja chciałem potraktować oscyloskop jako hmmm, właśnie miernik częstotliwości ale jednak nie można tego tak traktować, ok.
Co do stanu lampy to mnie jest trudno ocenić ale na moje oko to lampa jest niezła.
Tak, kalibrowałem na szybko skleconą przeze mnie sonde i nawet się nieźle udało ale to naprawdę na szybko.
Oczywiście manuala i serwisówkę mam i powolutku będę się zagłębiał ale czasem najzwyczajniej trzeba coś zapytać.
Szukam sond a i będę sam próbował coś lepszego zrobić, szukam jakichś generatorów co by się łatwiej bawiło, itd itd.
Ciąg dalszy pytań zapewne nastąpi, bo już mam jedno, ale to potem, na razie zobaczę co mi się uda poczynić, hej.

[SP9FKP]

Ok, rozumiem, że fascynuje CIę sam przyrząd. Samo w sobie to ciekawe urządzenie. ma sporo pokręteł, można sie pobawić więcej niż kilka godzin. Zauważ jednak, że to jak ono działa (dobrze czy źle) będziesz mogł ocenić porównując uzyskane obrazki z dokumentacją. Bo to czy plamka świeci na całym dostępnym ekranie czy w wyznaczonym zakresie zależy od nastawy. Jeśłi ustawisz ekspansję (x2, x 5 itp) to plamka będzei wykraczać poza ekran, jeśli będzie uszkodzony tor wygaszania plamki (jest taki moduł) to efekt będzie podobny lecz nie ten sam.
Zatem, czytaj dokumentację, jeśli czegoś nie zrozumiesz, pytaj.

[SP6VGX]

@BEGINNER

Sondy mimo wszystko najlepiej kupić jakieś oryginalne, niestety zrobić samemu pracującą do 100MHz może być trochę trudno. Natomiast obecnie można za niewielkie pieniądze kupić coś z chińskich sond (Rigol, Siglent itp.).

W sumie co do samego sprzętu to IMHO dobry wybór, w tych pieniądzach masz bardzo fajny analogowy oscyloskop który jest o niebo lepszy niż kiepskie cyfrowe (np. nie posiadające tzw. emulacji oscyloskopu analogowego).

Odnośnie generatora to możesz w prosty sposób coś zbudować. Do zabawy może to być prosty generator na tranzystorach, czy na cyfrowych bramkach. Możesz też kupić gotowe generatory kwarcowe do których wystarczy podpiąć zasilanie ot np. coś takiego https://sklep.avt.pl/generator-kwarcowy-8mhz-dil08.html

Tak samo taki generator możesz znaleźć w jakiejś starej elektronice (stare płyty główne do komputerów itp.).

Co do oceny i kalibracji urządzenia to ja na chwile obecną bym nic nie ruszał, mimo wszystko takie stare sprzęty potrafią trzymać parametry i nie mając jakiś dobrych wzorcowych generatorów można czasem tylko pogorszyć.

Kolejna sprawa oscyloskop jak zostało wspomniane nie służy do pomiaru częstotliwości ani pomiaru napięcia. Choć oczywiście możesz to robić tylko musisz pamiętać że taki pomiar jest obarczony większym błędem. Taki pomiar częstotliwości czy napięcia to nawet dobre na początek bo zapoznasz się jak przeliczyć to z podziałki na ekranie itd.

Taka jeszcze jedna uwaga na początku unikaj pomiarów układów zasilanych z sieci 230V jak i samych pomiarów takiego napięcia. W takich pomiarach często trzeba stosować transformator separacyjny 230V/230V

Kolejna sprawa teraz nie podam ci linków, ale pamiętam że jest trochę kursów w internecie dla początkujących (kiedyś wysyłałem linki znajomemu) odnośnie pomiarów oscyloskopem, zapewne znajdziesz też coś ciekawego na Youtube...

[BEGINNER]

Kupię jakąś oryginalną sondę ale sam też coś będę majstrował. Dokładnie chodziło mi o analogowy żeby fajnie wyglądał i szybko reagował, a nie tak jak cyfrowe na lcd, (widziałem na filmikach). Tak mam tam jakieś generatory czy to na tranzystorach czy nawet dzisiaj testowałem ten na xr2206 złożony lata temu (nawet nieźle to chodzi). Już się podpinałem pod jakieś stare ttl'ki ot tak dla zabawy. Na razie nic nie ruszam (kalibracja) tylko sprawdzam jak i czy dobrze chodzi. Co do pomiaru częstotliwości to myślałem że można oscyloskop tak traktować ale wycofuję się. Unikam pomiarów z sieci, chociaż podłączyłem pod lutownice (oczywiście bez grotu). Tak oczywiście oglądam tutoriale o tym przyrządzie, wiadomo teraz jest łatwo bo w necie jest wszystko, ale czasem trzeba coś zapytać.

[SP6VGX]

(25-11-2020 18:22)BEGINNER napisał(a):  Co do pomiaru częstotliwości to myślałem że można oscyloskop tak traktować ale wycofuję się.

Jak wspomniałem jak najbardziej można i możesz próbować sobie policzyć częstotliwość z tego co widzisz na ekranie (z okresu przebiegu), to dobry trening. Należy tylko pamiętać że taki pomiar ma mniejszą dokładność.

A co do pytań to jak najbardziej po to jest forum by pytać Ja tylko podałem kilka takich podstawowych informacji ot bardziej opartych o jakieś sytuacje z życia wzięte między innymi tych pomiarów 230V (tak kolega sobie uszkodził nowy oscyloskop).

Ot ale zapewne za jakiś czas sam to będziesz już wszystko wiedział...

[BEGINNER]

Hej, tak się bawię tym moim sprzętem, zrobiłem jakąś tam sondę, chciałbym żebyście ocenili o co tu kaman, zrobiłem zdjęcia, kompensacja jest ok, ale o co chodzi z pozostałymi sygnałami, (domyślam się że moja "profesjonalna sonda" nie przenosi tych całych wysokich częstotliwości i przez to tak to wygląda, ale ciekawe co wy powiecie, zrobiłem układ kalibratora na ttl'kach i sobie po kolei testuję na razie sam generator i tak to wygląda, kwarc dałem najmniejszy jaki miałem czyli 1.8 MHz i potem 4 MHz ot tak dla testu. Jak zdobędę 1MHz to potem będę dzielił częstotliwość i sprawdzał jak sygnał będzie wyglądał przy mniejszych częstotliwościach, (chociaż teraz przecież też bym mógł), układ generatora i przebiegi na zdjęciach, jeśli ktoś chce to komentować i mi podpowiadać, hej.