Spokojnie pracują ponad 30 lat KT 930B/KT931z mocą doprowadzoną 250W (wcz 120/80W). Najważniejszy ZASILACZ------mam na L200 jak pisał SP2JQR w ułamku sekundy wyłącza zasilacz (na wyjściu zasilacza kondensator 100/200uF nie przekraczać tej pojemności w moim wypadku 10.5A ,komparator -im większa pojemność tym gorzej- stała czasowa wyłącza/zabezpiecza zasilacz) oraz diody 1N....(szpilki od anteny) .......mam zapas tranzystorów mocy nowe wykonanie militarne parowane npn/pnp na zbyciu oraz mierniki/wskaźniki analogowe 1mA tablicowe.
Jeszcze nie udało mnie się tranzystorów mocy ubić w najbardziej skrajnych sytuacjach. Przy tego typu wzmacniacza/wszystkich najważniejszy zasilacz!!! . Można wykonać także przy zwarciu czy za wysokim napięciu na wyjściu zasilacza.. lepsze od tyrystora. proste odcięcie na Mosfecie. A prostszego zasilacza niż na L200 nie znalazłem .L 200 ma wszystkie zabezpieczenia także termiczne po przegrzaniu samoczynnie się wyłącza. Można wykonać zabezpieczenie/ograniczenie prądowe regulowane
.
płytka mała 3/5 cm przykręcona z l200 do radiatora (l200 w strukturze czujnik i zabezpieczenie termiczne,sprawdzany w komorze klimatycznej przy 80 C zasilacz się zabezpieczał/wyłączał). Przy badaniu w LBO zasilacz laboratoryjny profesjonalny impulsowy diabli wzięli zasilacz na L200 spokojnie przetrwał i do chwili obecnej.
sp4LVC w moim wzmacniaczu i podobnych +/- 800 Khz ....sprzężenie dwójnik RC między B/C i po problemie oraz sumator mocy a najważniejszy zasilacz!!
Tranzystory KT mają wielo/emiterowe struktury w tranzystorze które w skrajnych wypadkach się upalają i zostaje ich coraz mniej i moc spada,spada ,spada, hi.
73.