SQ8NZD
Adrian
Liczba postów: 837
Dołączył: 11-02-2011
|
SQ8NZD - witam !
OK. A teraz napisze coś o moim ukochanym hobby jakim jest krótkofalarstwo.
Wszystko zaczeło się w końcówce szkoły postawowej. Przesiadując w czytelni, przez radiowęzeł dowiedziałem o naborze do kółka strzeleckiego, radio lokacji, elektronicznego i krótkolafarskiego. Zapisałem się do dwóch elektronicznego i krótkofalarskiego. Prowadzącym zajęcia był Bolesław Polaczkiewicz SP8IAP, a klub miał znak SP8KIT. Klub mieścił się w średniej wielkości pomieszczeniu w Szkole Podstawowej nr. 3. Swoje pierwsze nasłuchy robiłem na takim dużym odbiorniku komunikacyjnym OK-106. Po osłuchaniu się z pracą na paśmie po uprzednim przestudiowaniu kodu Q, slangu, literowaniu, sposobu wywołania korespondenta w paśmie zaczełem pracę na radiostacji tranzystorowo-lampowej Kenwood TS-830s. Fajne radio. Bardzo elegancko wykonane. Tak mam do tej pory, lubię ładne rzeczy. Początkowo łączności szły dosyć sprawnie, ale diabelsko bałem się mikrofonu. TREMA ! . Z biegiem czasu nabrałem doświadczenia i coraz chętniej wołałem na 3.7 MHz. Na początku XXI wieku to pasmo było żywe. W zimie między 17.00 a 19.00 słyszałem całą polskę. LOKowki klub łączności przetrwał do 2003 roku. Działał 3 lata. Byłem jedynym w tym czasie wychowankiem SP8IAP. Klub nie przetrwał próby czasu. Został niestety zamknięty. Z końcem tego przybytu ja też stałem się QRT na 6 lat. W 2009 roku pojawiała się szansa zdobycia upragnionej licencji. Zmieniły się przepisy.... telegrafii już nie wymagano. 25 kwietnia 2009 r. w Lublinie odbył się egzamin w Młodzierzowym Domu Kultury. Nauczyłem się tych pytań i zdałem śpiewająco. 0 błędów ! W czerwcu panowie z UKE zapukali do mnie i dali mi pozwolenie radiowe. Znak SQ8NZD, moc 150W . Ależ jakie było to szczęście ! Zaraz z pomocą rodziców uzbierałem kasę na ICOM-706. Nie polecam tego trasceivera. To szumofon. Kolejnym nabytkiem był Kenwood TS-530s. Starszy bliźniak TS-830s. Podziałał u mnie chyba 1.5 roku. Poszedł w nim przełącznik pasm i jakieś tranzystory w torze nadajnika. Kompletna kaszanka. Sprzedałem go. Trzecim a zarazem mam nadzieje, że na wiele lat będzie stał u mnie na biurku Kenwood TS-450s z AT. Bardzo udana konstrukcja tej firmy. Korespondenci na 14MHz chwalą moją modulację. I za to go lubię. Do tego antena G5RV na pasma 40-10m i mikrofon dynamiczny MC-43S. Używam tego co fabryka dała, czyli 100Wat.
Obecnie sporo dłubię z lutownicą w ręku. Robie różne ustrojstwa.... przedewszystkim proste odbiorniki. Kupiłem sobie ostatnio radyjo Wola z drugiej połowy lat 50-tych. Stan dobry. Ooooo i tak się kręci mój świat.
|
|
21-09-2014 13:54 |
|