Jako, że idzie wiosna postanowiłem wrzucić ,,na tapetę" dokumentację wg. której kilka lat temu zrobiłem swoją antenę i folder ze zdjęciami. Może ktoś z kolegów się skusi. Dokumentację przysłał mi kolega z USA (nie pamiętam znaku). Firma już dawno nie istnieje, na szczęście zostały papiery. W moim wykonaniu zostały użyte tyczki fiberglasowe teleskopowe 4,25 m. z DL-u.
http://www.spiderbeam.us/index.php?cat=c...oles.html. Widzę, że teraz ich nie ma, ale może to przejściowe. Pierwotnie użyłem drutu aluminiowego do spawarki, ale był on jakiś sprężysty i elementy z sąsiednich pasm potrafiły się o siebie zahaczać (szczególnie przy mocnym wietrze). Potem przerobiłem to na linkę w izolacji. Nie wytrzymały również silnych wiatrów aluminiowe kątowniki trzymające tyczki, które były przyspawane do również aluminiowych płytek. Zaczęły się wyginać. W poprawionej wersji płytki zostały wykonane ze stali i do nich przyspawano metalowe kątowniki. Od tej pory jest dobrze. Wprowadziłem swoją innowację dając z obu stron boom-u gwintowane pręty. Z jednej strony są przykręcone nakrętkami do płytek końcowych. Wywiercony otwór na średnicę pręta gwintowanego i dwie nakrętki. Dwie wewnątrz rury boom-u i dwie na zewnątrz (przeciwnakrętki) oraz dwie na końcu gwintowanego pręta, pomiędzy którymi chodzi mała płytka z otworami, o której za chwilę. Pręt gwintowany ma ok. 50-70 cm długości. Na jego końcu również w nakrętkach, ale luźno zamocowałem trójkątną płytkę z trzema otworami do której na haczykach wygiętych z grubego drutu miedzianego zamocowana jest linka idąca ze szczytów fiberglasowych tyczek. Linkę trzeba dobrać na długość w podobnych odcinkach , aby nie powodować uginania się prętów gwintowanych na boki. To dało mi możliwość ugięcia tyczek, przez co dla każdego, coraz niższego pasma zwiększa się odległość pomiędzy elementami wibratora i reflektora. W pudełku siedzi balun 1:2 na rdzeniu FT240-61. Wiem, że to nie Cubical Quad i jest zasilana w dolnej podstawie, przez co kąty promieniowania nie są optymalne, ale postanowiłem zrobić antenę z 6 tyczek, które zostały mi po Hexbeam-ie. Rozebrałem go, bo zbierał sporo zakłóceń z bloku. Wiadomo przetwornice w TV, ładowarki i inne cuda. Po zamianie anten sytuacja uległa poprawie. Czuć kierunek, dowołuję się do DX (nie ukrywam, że często mocą licencyjną, ale zdarza się i na 100W) i ogólnie nie narzekam. Sprawą oczywistą jest, że rezonanse anteny na poszczególnych pasmach i długości elementów są umowne. W tabelce podałem długości przeliczone z artykułu na m. i cm. Rezonanse zależą od wysokości umieszczenia anteny, podłoża, materiału z którego są zrobione elementy (drut, linka, ich średnica). Na pewno nie będzie tak, że utniemy powiesimy i będzie działać na wszystkich pasmach ,,od ręki". Potrzebna jest korekta długości elementów, dlatego proponuję dać ciut więcej drutu (szczególnie wibratory) i stroić na niskiej wysokości, mając świadomość, że po podniesieniu rezonanse pójdą o 50-100kHz w górę. Nie ręczę, że proporcja ta będzie zachowana dla każdego z pasm. Po prostu trzeba się pobawić, jak przy każdej antenie. Największym wydatkiem będzie zakup tyczek fiberglasowych i może to być kwota rzędu 800 zł. Całość złożenia anteny może się zamknąć kwotą ok. 1000-1200 zł, a przy zastosowaniu tańszych rozwiązań alternatywnych na tyczki (bambus, plastik i stopniowane średnic), sumaryczny koszt anteny zejdzie w dół. Jeżeli ktoś ma spawarkę, tokarkę i tego typu narzędzia to w zasadzie poniesie tylko koszt tyczek. Reszta to grosze. Mam nadzieję, że kogoś zainspirują te moje ,,wypociny". Link do zdjęć:
https://photos.app.goo.gl/biLq3dX7hNYwSCFf8
