(28-01-2022 14:22)SP9BSL napisał(a): (25-01-2022 14:32)SP9TKW napisał(a): ...
Użyłeś taśmy, to też nie pomaga - rdzeń nie przewodzi prądu więc nie jest ona konieczna. Jeśli obawiasz się o uszkodzenia mechaniczne użyj podwójnie emaliowanego drutu.
...
Nie zgodzę się że rdzeń nie przewodzi. W zasilaczach impulsowych rdzeń uznaje się za przewodzący (LVD), policz ile napięcia się pokaże na końcu takiego autotransformatora (1:7 napięciowo) przy mocy np. 100W. Jakimś wyjściem jest użycie drutu w podwójnej lub potrójnej izolacji ale to trudne do kupienia, szczególnie przy tej średnicy. Izolacja rdzenia zmniejsza też pojemność pasożytniczą, więc może warto zrobić tak jak wszyscy (twórcy) zalecają...
Co do dwóch a nie jednego kondensatora - łatwiej to dopasować mając 2 sztuki i żonglując wielkościami - IMHO to jest powód.
Sławku, Wysokie napięcie (ok.700-800V @100W) występuje na ostatnim zwoju. Nie ma aż takich dużych różnic napięcia między zwojami co wymagałoby wysokonapięciowej izolacji. Zastanawiam się też, dlaczego renomowane firmy wykonujące transformatory 49:1 nie owijają rdzeni? Dopiero przy mocach 1.5kW lepsze wykonania mają takie zabezpieczenia np. drut w koszulce teflonowej.
Na zasilaczach impulsowych się nie znam, choć zmierzyłem oporność rdzeni #43 i jest ona bardzo duża.
73 Marek
(27-01-2022 17:47)SP6GAS napisał(a): ....Ta dołączona fotka jest właśnie z opisu krótkofalowca, który wskazuje na konieczność dodania dodatkowego kondensatora, aby spłaszczyć krzywą SWR. Ale on nie wyjaśnił, dlaczego dodaje dodatkowy równoległy kondensator, zamiast zastosować jeden o zwiększonej pojemności. W oryginale jest 100 pF, a on dodaje jeszcze raz tyle dla uzyskania znacznej poprawy. Ale dla mnie 100 i 100 to razem 200, więc taką pojemność bym wstawił. Dlatego, że moja niewiedza nie pozwala mi spekulować, czy lepiej wstawić dwa kondensatory, czy jeden o pojemności sumarycznej. W moim odczuciu nie stoi za tym jakaś wiedza tajemna, no w każdym razie nie w tak niskim zakresie częstotliwości. Może w zakresie bardzo wysokim jakieś znaczenie to ma, ale są to już kwestie wykraczające poza obszar mojej wiedzy.
Krótkofalowiec, który tak bardzo podkreśla znaczenie drugiego kondensatora wstawił filmik na YouTube. Jest to wersja jedynie w języku niemieckim. https://www.youtube.com/watch?v=tIT8WIjOdoE
Te linki, które Marku wskazałeś, są niezwykle dla mnie cenne. Jeszcze raz dziękuję.
Kondensator to taka łata, aby uporać się z pasożytniczą indukcyjnością - po prostu ją niweluje. 100pF zostało dobrane eksperymentalnie i na dobrą sprawę dla każdego transformatora trzeba ją dobierać. W większości przypadków jest ona między 80-130pF działa najlepiej. Za duża pojemność też nie jest dobra gdyż zwiększa straty.
Gdy buduję transformator to staram się manipulować tak uzwojeniem (ściskać i rozciągać) aby uzyskać jak najlepszy rezultat bez kondensatora. Następnie podpinam go pod antenę i sprawdzam rzeczywistą część impedancji w rezonansach. Jeśli jest dużo powyżej 50 ohm zwiększam ilość zwoi i vice versa. Wstępnie stroję antenę. Jeśli mam problem z wysokim SWR na wyższych pasmach to dobieram kondensator. Jeśli SWR jest ok to go nie daję.
John KN5L opracował metodę nawinięcia która kompensuje pasożytnicze pojemności i indukcyjności na wzajem, Chcesz to możesz spróbować, choć on to zrobił na małym rdzeniu - nie jest to jednak proste uzwojenie do wykonania
https://www.kn5l.net/kn5lEfhwUnun/
Wideo, które załączyłeś jest według mnie złym przykładem do naśladowania, niepoprawna ilość zwoi dla rdzenia FT140-43, powinno być 21:3 a nie 16:2. Też nie rozumiem niemieckiego więc trudno powiedzieć co zrobił wykonawca aby zmniejszyć SWR. Nie ma nic o sprawności transformatora, a to jest istotne szczególnie przy małych mocach. Pojedynczy FT140-43 to 50W SSB max.
Jeśli będziesz pracował do 100W, to tak jak już powiedziałem 2x FT140-43 (21:3 zwoje) będzie lepiej pracowało od jednego FT240-43, przynajmniej takie są moje obserwacje i doświadczenia.
73 Marek
