SP2JQR
Henryk
Liczba postów: 1,504
Dołączył: 23-08-2009
|
RE: "GADAJĄCY CHIŃCZYK"
Cały problem tkwi w detekcji sygnałów AM. Odpowiada za to parametr intermodulacyjny radia IP2.
Detekcja ta jeśli radio ma wysoką dynamikę występuje najpierw w mieszaczu. W Husarku jest jednak inaczej, ponieważ, aby uzyskać dużą czułość odbiornika zastosowane jest dość duże wzmocnienie w homodynie. Zanim zostanie przesterowany mieszacz, pierwszy przesterowuje się ostatni wzmacniacz operacyjny homodyny.
Co ciekawe - wzmacniacz wcale się tak naprawdę nie przesterowuje. Poziom, przy którym zaczynają gadać stacje AM na tym ostatnim wzmacniaczu wynosi zaledwie 0,7V pik. Prawdopodobnie detekcja zaczyna się na złączach krzemowych diód wewnętrznych. Dzieje się to tylko przy bardzo dużych poziomach stacji AM na wejściu rzędu S9 +40dB i więcej. Sprawdzałem to obserwując poziom oscyloskopem, odsłuchując radio i regulując poziom wejściowy potencjometrem. Mieszacz można przesterować dopiero znacznie większym poziomem. Przesterowanego mieszacza nie dałoby się odfiltrować żadnym filtrem, ale jeśli jest przesterowany ostatni wzmacniacz homodyny to obniżając to wzmocnienie 10 razy likwidujemy to przesterowanie.
Po tych badaniach dopiero zdecydowaqłem się na przeróbkę radia i dodanie dodatkowego filtru. Zmniejszone wzmocnienie homodyny trzeba było kompensować dodatkowym wzmacniaczem, ale poniważ stoi on za filtrem to wzmacnia jedynie sygnał użyteczny i nie przesterowuje go żadna radiofonia.
Po tej przeróbce teoretycznie gadający Chińczyk również może wystąpić przy sygnałach rzędu S9 +60dB, ale jak do tej pory przy typowej propagacji nie udało mi się tego zauważyć. Może Bogdan coś zauważy, ma chyba więcej czasu na nasłuchy.
W innych współczesnych homodynach występuje ten sam problem. Aby uzyskać wysoką czułość wszyscy konstruktorzy dają dosyć duże wzmocnienie przed głównym filtrem selektywnym, wskutek czego wzmacniane są wszystkie sygnały, w tym również radiofoniczne i po przekroczeniu progu detekcji w ostatnim stopniu wzmocnienia pojawia się Chińczyk.
Poziom przy którym to samo zjawiko wystąpi w mieszaczu wejściowym jest znacznie większy i bardzo rzadko jest osiągany przez sygnał wejściowy.
Pomimo tego nie za bardzo można zastosować filtry zaraz za mieszaczem, a potem sygnał wzmacniać, ponieważ filtry aktywne szumią, a pasywne są wrażliwe na zewnętrzne pola magnetyczne oraz mikrofonowanie.
Dodatkowo mogą one jeśli są wąskie zniekształcić przesunięcie fazy i nie można wtedy osiągnąć wystarczającego wytłumienia niepożądanej wstęgi.
Konstrukcja większości homodyn jest więc dużym kompromisem między odprnością radia IP2, a wystarczającą czułością wejściową odbiornika
|
|
20-06-2015 16:04 |
|