Witam,
Zainspirowany potrzebą, i trochę ciekawością jak działa kompresor audio z Husarka oparty na fotorezystorze, postanowiłem coś takiego wykonać. Sporo światła na niuanse działania fotorezystora wyłożył mi też Henryk SP2JQR.
Układ nieco zmodyfikowałem, użyłem dwóch przeciwsobnie włączonych diod LED, zamiast układów U9b i diod D9 .. D13. Poza pewną trudnością przygotowania tychże, układ, jak mi się wydaje ma swoje zalety - unikam spadku napięcia na diodach prostujących, co jest może najważniejsze. No i oszczędność :-)
Poza tą modyfikacją w ostatnich stopniach kompresora, reszta trzyma się w zasadzie oryginału, z dokładnością że np. zamiast rezystora 5.1k użyłem 4.7k, TL072, ect.
Tu drobna uwaga - na schemacie
Automatyki Husarka jest napisane "Rezystor R77 dobrać w zależności od mikrofonu". Pierwotnie numer R77 chyba był gdzie indziej, teraz jest gdzie indziej, trzeba uważać :-). Zapewne chodziło o R79, z gwiazdką. Przy modyfikacjach schematu zmienia się numeracja elementów, a opisy pozostają...
Diody jakich użyłem to dwie L-424IDT (czerwone). Fotorezystor ten sam co w Husarku. Delikatnie, na drobnym papierze ściernym starłem diody wzdłuż, prawie do połowy, tak żeby nie uszkodzić struktury. Skleiłem obie kropelką, po sklejeniu starłem diody " w pionie" do długości ok 2mm (były dość długie).
Kropelką przykleiłem sklejone diody czołem do fotorezystora. Nie mam czarnego kleju na gorąco, więc kilkukrotnie uszczelniłem całość koszulkami termokurczliwymi. Pomiar pod lampą pokazał opór rzędu kilkuset kiloomów więc nieźle. Całość zajęła pół godziny (włącznie z rozklejaniem palców).
Reszta to jakaś płytka uniwersalna, generator audio, oscyloskop. Trochę przelotek pod spodem :-)
Teraz to co najważniejsze - charakterystyka kompresji. Zmierzyłem od ~4mV do 100mV p-p sygnału wejściowego, f = 1kHz.
Wygląda całkiem nieźle. Na wykresie logarytmicznym prawie linia prosta. Być może wolałbym większy wzrost sygnału w okolicach 'zera'. Natomiast nie jest to limiter - wraz ze zwiększaniem się sygnału wejściowego, nawet dla dużych wartości, sygnał wyjściowy również rośnie , choć powoli. Przy bardzo silnym gwiździe, jest możliwość przekroczenia sygnału wyjściowego. Zastanawiam się czy diody LED nie powinny być jaśniejsze.
Na mój odsłuch, układ za dużo przenosi wysokich tonów. Praktycznie nie ma w samym kompresorze elementów ograniczających pasmo od góry (poza elementami ujemnego sprzężenia w op-ampach). Wrzuciłem go na symulator i faktycznie - pasmo sięga baardzo daleko, dużo dalej niż SSB. Niby późniejsze stopnie filtracji to wytną, ale - i tu pytanie do konstruktorów - czy nie spowoduje to wadliwego zadziałania kompresora w pewnych sytuacjach? Mikrofony elektretowe przenoszą wysoko, jakieś bardzo wysokie tony mogą nam "skompresować" sygnał użyteczny...
(grubsza kreska to wzmocnienie układu).
Polecam ten układ, bo jest ciekawy i prosty, a każdemu miłośnikowi QRP i SSB tym bardziej może się przydać.
Pozdrawiam, liczę na uwagi.
Karol SQ5KVS