Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 7 Głosów - 4.14 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Składamy wzbudnicę SSB G4CLF
bolanren Offline
Jerzy SP5RZM
****

Liczba postów: 425
Dołączył: 10-04-2011
Post: #256
RE: Składamy wzbudnicę SSB G4CLF
(09-03-2015 16:25)SP3F napisał(a):  Otrzymałem dziś od kolegi Bolanren'a zestaw materiałów do podjęcia budowy plesseya (patrz wpis 252).
Część z nich wydrukowałem, część do dalszych przemyśleń.
Najbardziej "podrajcował" mnie artykuł o niemieckiej wersji stopni wstępnych odbiornika.
Ja raczej pójdę w tą stronę - płytka plesseya jako punkt centralny urządzenia, zaś wstępna część "czysto" odbiorcza zostanie umieszczona jako oddzielne, ekranowane kity. Zamiast 3 filtrów kwarcowych wstawię chyba scaf lub pomyślę o filtrze m.cz. od Husarka.
A zatem: do roboty.

Na odwrotnej stronie płytki są punkty lutownicze dla R34 i R35. W wykazie elementów nie są wymienione. Co tam należy wlutować?


Romku,

W te punkty możesz wlutować elementy z zerową rezystancją. Podobno są takie.. Gdybyś chciał pójść za radą autorytetu jakim jest Kolega Henryk , lub nie żyjący już Pan Kaniuk, to można wówczas poprowadzić sygnał krótkim "koncentrykiem" nie korzystając wówczas z istniejącej na płytce ścieżki. Pady do lutowania rezystora posłużą wówczas jako punkty lutownicze do montażu. I jeszcze jedno przypomnienie: zamiast elementu oznaczonego na płytce jako L1 montujemy zworkę.

Pozdrawiam
Jerzy
09-03-2015 20:46
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Wiadomości w tym wątku
RE: Składamy wzbudnicę SSB G4CLF - bolanren - 09-03-2015 20:46

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości