Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 7 Głosów - 4.14 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Składamy wzbudnicę SSB G4CLF
bolanren Offline
Jerzy SP5RZM
****

Liczba postów: 426
Dołączył: 10-04-2011
Post: #13
RE: Składamy wzbudnicę SSB G4CLF
(25-01-2015 22:00)SP9LVZ napisał(a):  Witam wszystkich po raz pierwszy. Dzięki Jerzemu też rozpoczynam składanie nowej wersji płytki Plesseya G4CLF. Mam doświadczenie z krajową wersją tej płytki wg. SP5WW (uruchomiłem ich kilka sztuk w różnych wersjach), w jednej z nich stosowałem SL612. Ostatnio w trx'ach używam NE5534 zamiast uA714. Jako że zaczęliśmy składać płytkę w kilka osób czuję się też zobowiązany do analizy układu i podpowiedzi jak uruchomić układ wg. G4CLF. Warto poczytać oryginalny opis montażu G4CLF, bo on tam wyjaśnia użycie elementów oznaczonych gwiazdką, na które trzeba zwrócić uwagę jak się montuje układ. A teraz do rzeczy:
Mietek nie za dużo dał informacji jak słucha ten "szum" czy po TBA810???.... jeśli tak słucha już po TBA810 to wcześniej pisałem do Jerzego o tym kondensatorze C27 - trzeba go zmienić na 100nF, bo na C27 10 nF będziesz tylko słyszał szumy - to jest za mała wartość w torze m.cz.!,... druga sprawa to jak stosujemy SL1640 to nie lutuje się tego R9 (330 omów) - ten R9 jest potrzebny do układów SL641, jak będzie zrobione tak ja wyżej pisze to trzeba sprawdzić napięcie na nóżce 6 NE5534 czyli na jego wyjściu - czy jest na niej połowa napięcia zsiadania, jeśli nie - to na koniec trzeba ustawić polaryzację wejścia układu poprzez zmianę R12 (dobrać rezystor w emiterze tranzystora) i powinno wszystko pracować prawidłowo.

Jeśli chodzi o zmiany układowe to ja bym ten fragment układu przedwzmacniacza m.cz. w ogóle przerobił, tak żeby nie było tu problemu. Dał bym inny układ wzmacniacza m.cz. np. TBA 820, oraz UC 6 oraz J310 dał bym w wersji przewlekanej, było by mniej problemów. Ale myślę że propozycje modyfikacji płytki do kolejnej wersji zostawić trzeba na później jak uruchomimy kilka płytek i porównamy doświadczenia co i jak.

Piotrze,

C27 w oryginale płytki G4CLF pracuje dobrze. Wiem, bo podobną wzbudnicę już złożyłem. Na moje wyczucie sprawa C27 nie wyjaśnia tego zjawiska, z którym spotkał się Mietek. Bardziej przemawia do mnie ten R9, a najbardziej nieodpowiednia aplikacja NE5534 smd. Niestety, z powodu braku czasu mogę Wam teraz tylko kibicować i od czasu do czasu wtrącić swoją uwagę.
25-01-2015 22:08
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Wiadomości w tym wątku
RE: Składamy wzbudnicę SSB G4CLF - bolanren - 25-01-2015 22:08

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości