Zapowiada się interesująco ale trzeba poczekać na pełną dokumentację. Niestety, jak dla każdego nowego układu scalonego problemem będą obudowy i związane z tym trudności w aplikacji.
Improwizacja automatyki z kondensatorem "pamiętającym" na podstawie oryginału z Pielgrzyma. Ostatecznie jeszcze nie zdecydowałem czy będzie przesuwanie na podnośną, bo już na podstawie całkiem dobrze sie to zapowiada. Układ zawiera dwa detektory na tranzystorach PNP (główny) i NPN (pomocniczy). Poziom automatyki wyznacza detektor główny, stała czasowa określona jest dwójnikami RC w kolektorze. Odseparowany przez bufor sygnał sterujący reguluje wzmocnienie wzmacniacza przez zmianę rezystancji kanału tranzystora polowego w ujemnym sprzężeniu zwrotnym. Detektor pomocniczy steruje bramką MOSFET-a BS170 w ten sposób, że przy braku sygnału pozostaje on otwarty i rozładowuje kondensatory stałej czasowej detektora głównego. Kiedy jest podany sygnał akustyczny detektor działa i zwiera bramkę BS170 a tym samym zamyka kanał MOS-a. Stała czasowa (potencjometr + kondensator w bramce BS170) określa czas zwolnienia automatyki. Rezystor w emiterze detektora głównego opóźnia zadziałanie automatyki i zmniejsza wrażliwość na zakłócenia impulsowe. Potencjometr z wyłącznikiem wraz z diodą Schottky służy do ręcznego ustawienia progu automatyki.
Ew. zamiast potencjometru o dużej rezystancji do regulacji stałej czasowej podtrzymania automatyki można by zastosować zwierciadło prądowe z pary tranzystorów PNP, wtedy potencjometr będzie jednym końcem na masie i o znacznie mniejszej wartości.
ARW.pdf (Rozmiar: 90.84 KB / Pobrań: 1317)