SP9LVZ
Piotr
    
Liczba postów: 809
Dołączył: 13-01-2015
|
RE: Joker SDR - dyskusja do wątku
Zamykając na razie temat przetwornic dodam ze swojej strony tyle, że w mojej konfiguracji testowej Jokera używam tylko jednej przetwornicy starego typu LM2596.
Zasila ona obecnie tylko płytkę ESP32. Wszystkie inne zasilania (5V, 3V3) mam przez stabilizatory porozdzielane do każdego modułu.
W związku z rozbieżnościami informacji dotyczących częstotliwości pracy przetwornicy zrobiłem pomiar pętlą indukcyjną i analizatorem widma co ona generuje. Okazało się że podstawowy prążek jest na 75 kHz, a nie na 150 kHz. Wyższe harmoniczne, które wchodzą w pasma 80-10m są praktycznie nie zauważalne na analizatorze. Biorąc pod uwagę krotność harmonicznych jest to logicznie wytłumaczalne.
W Jokerze waterfall wyświetla sygnały w zakresie -12/+12 kHz wokół częstotliwości pracy, w związku z tym prążek z tej przetwornicy na 75khz nie ma żadnego znaczenia. Gdyby obrazowanie było szersze na 100-200kHz prążek na 75 i 150 kHz były prawdopodobnie widoczny.
Teraz co do zakłóceń z przetwornicy, skanując pasma nie usłyszałem zakłóceń od tej przetwornicy na żadnym z pasm. Dodatkowo robiłem test zbliżając przetwornicę do obwodów BPF również nic nie słyszałem nawet wzrostu szumu. Być może użycie w BPF indukcyjności typu SMD powoduje mniejszą wrażliwość na obce pola niż obwody nawijane na toroidach.
Na koniec taka myśl mi przychodzi, że wykorzystanie przetwornic o wyższych częstotliwościach pracy (rzędu MHz) może powodować więcej problemu niż pożytku, nawet jeśli steruje się ich częstotliwością pracy. A to, że trzeba sterować ich częstotliwością pracy wynika wprost z zakłóceń jakie realnie wnoszą do odbiornika.... To, że przesuniemy prążek niskiej harmonicznej z zakresu pasma na jakim pracujemy, nie oznacza że znika problem podwyższenia podłogi szumowej odbiornika pochodzący od przetwornicy.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Dzisiaj 14:43 przez SP9LVZ.)
|
|
Dzisiaj 14:05 |
|