SP2JQR
Henryk
Liczba postów: 1,504
Dołączył: 23-08-2009
|
RE: filtr elektromechaniczny
Aby zmierzyć jak to sprzężenie wygląda w rzeczywistości można podać sygnał z analizatora NWT na siatkę lampy przed filtrem. By obciążenie analizatora było prawidłowe na tą siatkę trzeba zapiąć też rezystor 50 omów. Z kolei napięcie w.cz. należy zdjąć z wejścia filtru (tak, z wejścia, a nie z wyjścia - nie pomyliłem się) wysokoomowo. Można użyć przekrosowanej lampy następnego stopnia i podać sygnał na siatkę, a zdjąć z anody szerokopasmowo lub użyć dowolnej sondy wysokoomowej np wykonanej na mosfecie.
Wtedy będzie widać bez zbytecznej dyskusji czy, i kiedy wystąpi siodło. Można przy pomocy takiego pomiaru najbardziej optymalnie dobrać parametry obwodu anodowego i kondensator sprzęgający z filtrem, aby uzyskać największy sygnał na filtrze. Prawidłowa charakterystyka powinna mieć jeden wierzchołek, lub niewielkie wypłaszczenie, inaczej obwody się rozjadą i może się zdarzyć, że będziemy w dołku charakterystyki pomiędzy wierzchołkami nadkrytycznie sprzężonych obwodów co objawi się obniżeniem czułości radia.
Dobroć cewki filtru elektromechanicznego jest tak mała, że czasem trudno zauważyć wierzchołek rezonansu... (wnioski wyciągnijcie sami)
Tłumienie rosyjskich filtrów EMF na 500kHz sięga czasem 10dB. Pod tym względem dużo lepsze są niemieckie filtry na 200kHz które mają tłumienie od 1,5 do 4dB.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02-06-2020 9:32 przez SP2JQR.)
|
|
02-06-2020 9:27 |
|