TRX2006

[SP6FRE]

Witam!

Po kilkudniowej przerwie wróciłem do układu ale muszę zacząć od generalnej uwagi, że niestety nie udało mi się wycisnąć z MC3362 niewiele więcej niż to co opisałem w poprzednim poście :-(

Powtórzyłem pomiary dla poprzedniego środowiska (nośna 11.0592MHz) i stwierdzam, że wprawdzie zachodzi jakaś forma modulacji sygnału na mieszaczu II (we:17/18, wy:5) ale to co poprzednio brałem za sygnał po modulacji (na częstotliwości 11.059MHz) to przeciek sygnału m.cz. Fakt modulacji daje się wyczuć jedynie w odbiorniku gdzie dominuje znacząco nośna i jedynie po wstrojeniu w zero dudnień, kiedy automatyka zwiększa wzmocnienie słychać sygnał zmodulowany.

Potencjometr regulacyjny zrównoważenie modulatora nie ma praktycznie żadnego wpływu na zrównoważenie a w zasadzie na jego brak bo nośna cieknie praktycznie bez tłumienia i jedynie istnienie filtru kwarcowego może ten stan poprawić w stopniu w jakim filtr stłumi nośną. Najlepszym położeniem suwaka potencjometru jest jego środkowe położenie - choć jak pisałem nie daje się zauważyć żadnego efektu równoważenie. W skrajnych położeniach potencjometru sygnał modulowany zanika, nośna ma się dalej dobrze. Pomiary robiłem bez filtra kwarcowego bo takiego nie mam. Spodziewałem się uzyskać sygnał DSB z możliwością kontroli nośnej a uzyskałem silną nośną z drobnymi efektami modulacji.

Zrobiłem generator działający z pierwszym mieszaczem (we:1,24, wy:19) pracujący na ok. 4.195MHz a więc po przemianie uzyskałem częstotliwość ok. 6.854MHz (11.059-4.195) ale po przemianie przypuszczenia o słabym działaniu modulatora się potwierdziły - sygnał po zmieszaniu nie jest widoczny na moim oscyloskopie (rozdzielczość 20mV) a, że mieszanie działa stwierdziłem za pomocą odbiornika nastrojonego właśnie na 6.864.

Spróbowałem zamienić mieszacze miejscami i uformować sygnał na I mieszaczu i wydaje się, że działa on jako modulator nieco lepiej bo sygnał zmodulowany jest silniejszy w odbiorniku (na oscyloskopie ginie w szumach) ale podobnie jak w mieszaczu II, system równoważenia za pomocą zewnętrznego potencjometru zachowuje się podobnie - brak efektu równoważenia. W tym stanie drugi mieszacz zamiast modulatorem stał się mieszaczem ale ponownie sygnał na wyjściu (już na częstotliwości ok. 6.854MHz), nie zachwycił ani jakością ani siłą sygnału. Daje się go usłyszeć na odbiorniku ale dominuje nośna i najlepszy odbiór jest w stanie zera dudnień.

Reasumując, wydawało mi się, że uda mi się uzyskać lepsze efekty z obu mieszaczy (zarówno jako modulatora jak i mieszacza). Nie potwierdziłem możliwości zewnętrznego, dodatkowego równoważenia obu układów. Mój entuzjazm co do możliwości użycia układów MC3362 znacznie stopniał.

Pomiary robiłem za pomocą oscyloskopu o rozdzielczości 10mV/działkę (z szumem własnym ok. 5mV) z układem zmontowanym na płytce prototypowej (bez lutowania). Do dyspozycji miałem 3 układy MC3362 i wszystkie zachowywały się podobnie. Wydaje się, że układy działały, z punktu widzenia aplikacji firmowej, poprawnie. Startowały generatory, napięcia na wejściach i wyjściach zbliżone były do oczekiwanych po nocie aplikacyjnej. Jedynie rezultaty okazały się znacznie gorsze od oczekiwanych.

Namawiam kogoś do pojęcia próby własnych pomiarów tego układu z punktu widzenia użycia go jako modulatora DSB. Poza jedną wątpliwością, że układ zmontowałem na płytce prototypowej to nie posądzam się o popełnienie rażących lub istotnych błędów w montażu i pomiarach, tym bardziej, że zamieniłem mieszacze rolami co pewnie wykazałoby taki błąd gdyby istniał.
Na razie nie rozbiorę płytki bo korci mnie aby powrócić do tematu za jakiś czas, kiedy będzie nieco chłodniej, bo nie chce mi się wierzyć, że nic nie osiągnąłem.
Kiedyś stosowałem zarówno w modulatorze jak i w detektorze układ UL1601, który jest istotnie podobny do mieszaczy z MC3362 ale dlatego właśnie dobre wyniki jakie wtedy osiągnąłem skłoniły mnie do zajęcia się MC3362.

L.J.