@SP2IPT
Ręce i nie tylko ręce to opadają na myśl o umiejętności czytania ze zrozumieniem co poniektórych. Napisałem w założeniach, że antena będzie odłączana, i wręcz fizycznie chowana na czas, gdy radiostacja nie pracuje, czyli w moim przypadku przez większość czasu. Zatem wykluczam bezpośrednie uderzenie pioruna w antenę, no chyba, że kara Boża i na to nie poradzę. Do odpinania, chowania, cudowania będę miał motywator w postaci sąsiadów. Zobaczą magnet-loopa albo rybakova, to od razu będzie, że głowa boli albo kury niosą kwadratowe jajka. Nie zamierzam używać C.O. jako zwodu odgromowego, rozważałem tylko sens uziemiania tego kawałka feedera, który wchodzi do mieszkania, ale rzeczywiście nie ma sensu, bo lepiej całego pioruna spuścić do gleby poza domem
Kolega mi jeszcze opisze, jak mogę puszczając prąd w kołek PE wyłączyć zasilanie w bloku, bo to by się nawet czasami przydało. Mam sąsiadów bardzo aktywnych nocami w paśmie 20-20000Hz. Niestety chętniej ukupują dół tegoś pasma
Mnie uczyli, że wyłącznik RCD mierzy różnice pomiędzy L i N. Jak jest za duża to rozłącza. Ponieważ prąd 'pomiarowy' pochodził z transformatora, równowaga L i N była zachowana. Poza tym tanie RCD (a wątpię, że moja spółdzielnia szarpnęła się na lepsze) zupełnie ignorują prąd stały, przeciwnie, prąd stały je 'znieczula' bo nasyca im transformator pomiarowy. Sztuczka z DC jest wykorzystywana z resztą w droższych miernikach parametrów instalacji, to wykonania pomiarów impedancji pętli zwarciowej L-PE bez wyzwolenia RCD).
Oczywiście wiem, że zmierzyłem tyko rezystancję między kaloryferem i listwą wyrównawczą, żeby zrobić to 'po bożemu' musiałbym wykonać pomiar wbijając zestaw elektrod w ziemię. Oparłem się na założeniu, że listwa PE jest uziemiona 'nieskończenie dobrze' co oczywiście może nie być prawda.
@SQ6QV
przyjdą papiery, zapraszam na QSO na moich dupowych antenach. 8-me pię0tro, wolne powietrze i 10m aluminiowych okien jako przeciwwaga. To musi zrobić robotę. Jak magnet loop się nie sprawdzi, to poleci rybakov i 12m bata. Chociaż ja też z 6-stego regionu, to na UKFie można pogadać na drutach do robótek ręcznych.