Uwaga na odbiorniki EKD !!!!

[SP3SUZ]

Witam! Ostatnio trafiły do mnie trzy sztuki ( w tym mój osobisty) analogicznie uszkodzone. Po prostu pewnego dnia zapaliła sie ósemka na drugiej cyfrze czyli jedności MHz a w dwóch następnych na kolejnych cyfrach. Oczywiście odbiornik chodzi ale stroić za cholerę sie nie daje. Pierwsza diagnoza C-MOSy na układzie przestrajania! Otwieram pudło , wyciągam zespół na wierzch i oczom moim ukazuje sie obrazek: Cieniusieńki drucik z jakiegoś kabla linkowego wrzucony do układu pomiędzy płytki który zrobił zwarcie pomiędzy trzema końcówkami jednego z układów. Czyli - nie mam C-MOS-ów jest na razie po naprawie. Zabieram sie za następny... To samo! mój , jako trzeci, ten sam objaw... a jak myślicie? Też drucik! w taki sam sposób rzucony! Aby przypadkowo zrobić zwarcie.
TERAZ MAM SŁOWO DO UŻYTKOWNIKÓW TYCH URZĄDZEŃ:
Otwórzcie swoje pudła zanim jeszcze nic sie nie stało , weźcie "pyndzel" plus odkurzacz i porządnie tam posprzątajcie. Po prostu to jest chyba celowa robota poprzednich użytkowników. ... nie mamy pracy, nie mamy sprzętu po pies was j* bał wy też nie będziecie mieli... (!) Pomijam syf jaki tam zastaniecie po ingerencji zakładów remontowych. Oni sie zawsze śpieszą dlatego czasami nie posprzątają. można znaleźć np. tranzystor zapomniany i "latający " luzem po kasecie. Dlatego zalecam gruntowne sprzątanie plus wymiana akumulatorka na nowy. Uloty z tego starego potrafią zrobić spore szkody. To na razie tyle. Aha! Szukam C - MOS - ów. jak ktoś ma za dużo to poproszę o informację.