HUSAREK - nowa homodyna dla "każdego"

[SP4LVC]

W przypadku zasilania interfejsu napięciem 5V z Husarka linię 5V zasilającą transoptory należy połączyć crosem z wejściem stabilizatora liniowego. W przypadku braku stabilizatora złącze goldpinowe można zewrzeć przez 2 szeregowo połączone diody 1N4148, aby uzyskać spadek z 5V dla uzyskania napięcia zasilania układu ADUM1201.

---

Radio już spięte z kompem ,,po całości". Jest CAT, możliwość korzystania z makr CW i SSB, nagrywania sygnału z pasma i jego retransmisji. Pozostaje znalezienie obudowy podchodzącej wymiarami i zapakowanie w środek. Nie wiem czemu wlutowanie LED-ów na wyściach linii CW, PTT powoduje ich zwarcie do masy - LED-y świecą niemal ciągle i oczywiście gubię sygnały, gdy wyjście linii dostaje przejścia do masy. Na razie więc LED-ów nie wlutowałem, ale myślę, ze ten problem jest do przejścia - może trzeba dokładniej dobrać warunki pracy tranzystorów kluczujących. Sygnały z linii CW i PTT interfejsu zwierają do masy odpowiednie nóżki 2 transoptorów na płytce. Projekt płytki transoptorów zamieściłem w którymś z wcześniejszych postów. Sygnał wyjścia m.cz. z Husarka na kartę muzyczną pobieram z nogi 7 układu U1 na płytce ARW (przez C= 220nF), a sygnał z karty muzycznej wchodzi do Husarka w punkcie MIC płytki homodyny (przez C=220nF). Dzięki temu omijam tor m.cz. nadajnika kształtujący charakterystykę sygnału, a retransmitowany z kompa sygnał m.cz. jest naturalny i odpowiada temu, co nagrało się z pasma. Poziomy są wystarczające, ustawienia karty muzycznej dają możliwość zabawy w niuanse i unikanie przesterowań - jest mały zapas sygnałów. Finał coraz bliżej - pozostało umocować głośnik i zrobić na górnej lub dolnej części obudowy maskownicę pod niego. To będzie chyba ostatnia czynność przed skręceniem obudowy. No i oczywiście od kilku dni rzucam do skarbonki na nowy wyświetlacz - nietety pozioma linia nie ma zamiaru zniknąć.