Składamy wzbudnicę SSB G4CLF

[bolanren]

(01-10-2015 19:34)DA_KAR napisał(a):  

(01-10-2015 9:32)bolanren napisał(a):  Darku,
Próbowałem już tego sposobu ale nie uzyskałem spodziewanego rezultatu.
Cieszę się, że się uaktywniłeś. Czy jest nadzieja na powrót do naszej grupy?
Pozdrawiam
Jerzy

Witaj
Tak przypuszczam że prochu nie wymyśliłem.
Jaki największy kondensator próbowałeś tam podłączyć?
Generalnie jest on ładowany przez rezystor 300om
a rozładowywany przez 7kom.
Jego zwiększenie zwiększa czas T5 po którym wzrasta wzmocnienie.
Nie odzywałem się bo nic w temacie nie działałem
ale cały czas byłem na nasłuchu.
W poprzednich latach w pracy zasuw miałem od początku roku
do kwietnia a w tym do teraz i końca nie widać.
Pozdrawiam

Darek

Darku,

Niestety nie pamiętam. Jak przez mgłę dochodzi do mnie, że to chyba było właśnie dodatkowe 100uF. Chwilowo odłożyłem na bok usprawnianie odbiornika, bo zająłem się częścią nadawczą. Jak dla mnie, to jest trudniejszy temat. Przed laty pracowałem QRP, maksymalnie z mocą 3-5 W. Obecnie jak wiesz z taką mocą nie daje się nawiązywać sensownych łączności więc trzeba myśleć o odrobinie wyższym poziomie power `u.

Pozdrawiam
Jerzy