Składamy wzbudnicę SSB G4CLF

[bolanren]

Szanowni Koledzy "Plesseyowcy" oraz towarzyszący nam nie mniej Szanowni Kibice,

W trakcie prac nad składaniem TRX`a z wykorzystaniem wzbudnicy "Plessey`a" stanąłem jak wszyscy inni Koledzy przed wyborem odpowiedniego do naszej konstrukcji VFO. Zdecydowałem się na kilka wariantów, po to tylko, by mieć więcej tej satysfakcji , o której wcześniej pisał Piotrek .

W każdym przebadanym dla mnie rozwiązaniu stwierdziłem, że poziom wychodzącego sygnału waha się znacznie w zależności od częstotliwości. Wyszedłem z założenia, że skoro mam w pełni wykorzystać mój 17 dBm diodowy mieszacz SRA-1H80, to powinienem dostarczać mu stałą amplitudę napięcia 1,61V na 50 ohmach w całym zakresie pracy VFO. Problem jest w tym, że jeśli bym ustawił napięcie z VFO ( po odpowiednim wzmocnieniu) na poziomie takim, by nie zniszczyć modulatora, to wówczas na wyższych frekwencjach miałbym zdecydowanie niższe IP3. Poszukałem rozwiązania w sieci, i natrafiłem na rozwiązanie (http://www.vk5tm.com/homebrew/dds/dds.php) , którym chciałbym się tutaj na forum podzielić i poddać sam temat jakiejś sensownej dyskusji. Rozwiązanie, o którym teraz piszę polega na zastosowaniu na wyjściu DDS`a systemu ALC oraz dodatkowo wzmacniacza.

Może Koledzy mają jakieś inne pomysły?

Pozdrawiam
SP5RZM Jerzy