HUSAREK - nowa homodyna dla "każdego"

[SP3IQ]

Wreszcie wczoraj udało mnie się uruchomić podstawową wersję Husarka, tak aby można posłuchać i porównać z innymi odbiornikami. Wczoraj jak uruchomiłem późnym wieczorem, nie dało się posłuchać ze względu na wyjątkowo silną burzę magnetyczną (wsp. K wynosił 13 !). Dziś wsp. K zmniejszył się do K=4 co umożliwiło w ogóle słuchanie na pasmach. Porównanie wykonywałem z podobną homodyną to jest Piligrimem (zbudowaną przeze mnie ok. miesiąc temu w wersji SMD). Różnicę, którą zanotowałem, jest wyraźnie zauważalna, na korzyść Husarka. Natychmiast zauważa się na słuch następujące parametry Husarka:
- świetne audio Husarka, bez zniekształceń i charakterystycznego chrypienia jak w przypadku Piligrima (LM386),
- doskonała praca filtru LC w Husarku, dla SSB oraz zwłaszcza na CW (akurat kończą się zawody telegraficzne CQWW co dało się posłuchać doskonałe sygnały),
- mniejsze szumy w jak przypadku Piligrima,
- bardzo dobrze pracująca automatyka, nie mam zastrzeżeń do ARW w Husarku,
- bardziej głęboka regulacja RRW w Husarku, co daje się całkowicie zablokować odbiornik.
Wersję, którą testowałem nie miała jeszcze uruchomionego wzmacniacza S-Metra, więc nie mogłem zanotować pracy tego wskaźnika.
Zanotowałem natomiast taką wadę, że mam trochę za szerokie pasmo dla SSB, zostawiłem bez zmiany tą wersję z przed ok. tygodnia, gdzie dla 6 dB miałem Fgraniczne=ok 2950 Hz. Po dzisiejszych nasłuchach wyraźnie dało się zauważyć, że filtr "szeroki" powinien mieć skorygowaną charakterystykę, tak aby pasmo przenoszenia było do ok. 2650 Hz.