czolem,
wielkosc kwarcu ma znaczenie dla IP3 - ale gdzies od +25dBm w górę.
Dokładnie nie pamiętam może to było +30. Pisał o tym chyba W7ZOI, ale ponieważ bardzo dawno to czytałem to mogę się mylić (co do mocy, nie co do samej tezy).
Jeśli więc nie robimy radia typu PICASTAR, czy CDG2000 - to nie ma się czym
przejmować.
Inna obudowa oznacza inną pojemność równoległą, więc choćby z tego względu wiadomo że filtr uzyskany z niskich kwarców z tymi samymi elementami jak dla wysokich wyjdzie inny niż ten drugi.
Kwarce które ja miałem i mierzyłem - w obudowie HC49U (wysokiej) mają nieco lepszą stabilność niż w obudowie niskiej, oraz lepszą dobroć. Dobroć z kolei przekłada się na możliwe do osiągnięcia pasmo oraz efekt dzwonienia (w wąskich filtrach).
Filtry drabinkowe to rozsądny kompromis między prostotą wykonania, ceną a jakością. Bill Carver (twórca IF dla CDG2000) pisał że współpracował z firmą produkującą filtry i stworzyli bardzo wąski filtr CW który w ogóle nie "dzwonił". Ale taki filtr wymaga kwarców o dużej dobroci oraz kilku różnych częstotliwościach (dokładnie dobranych).
Mam duże kwarce amerykańskie - one na pewno są gdzieś w czołówce pod względem mocy ale dobroć mają mniejszą niż inne (tak mi wyszło z pomiarów).
Ich użycie w filtrach pewnie byłoby ok dla SSB, ale czy dla CW - trudno powiedzieć.
W7ZOI stwierdził że domowe wytworzenie filtru kwarcowego przypomina proces gotowania
Miał na myśli podejście metodą prób i błędów.
pozdrowienia
Artur sp2qca
ps. nawet samo lutowanie kondensatorów powoduje odpływanie z ich pojemnością po ostygnięciu, względem pierwotnej. Więc choćby z tego powodu filtry są dość unikalne