Taurus TRX QRP wg SP5DDJ

[SP5MNL]

Jakieś dwa lata temu zacząłem składać Taurusa na 80m. Odbiornik ruszył od pierwszego włączenia, ale nie mając anteny i niezbędnej aparatury pomiarowej, odłożyłem projekt do szuflady.
W międzyczasie zbudowałem Fmeter, VNA, NWT200, mierni LC, obciążenie 50om 100W i powiesiłem G5RV między blokami. Niedawno złożyłem nadajnik z modyfikacjami SQ7FGB i walczę z uruchomieniem już parę tygodni.
Płytki RX i TX są zlutowane bokami, masa jest doprowadzona w jednym punkcie, ścieżki zasilania poblokowane 100n do masy gdzie się dało, ale...
Uzyskałem ok 3W sygnału na obciążeniu ale przy modulowaniu sygnałem 1kHz obwiednia jest zniekształcona (mam dostęp do oscyloskopu), a korespondenci mówili, że modulacja jest charcząca. BFO ustawione dobrze, bo odbiornik zachowuje się prawidłowo. Kwarce do filtrów dobierałem z rozrzutem <20Hz. Niestety nie mam drugiego odbiornika aby kontrolować modulację. Ponadto przy skręceniu do 0 poziomu sygnału BFO (doprowadzone z płytki RX) na obciążeniu obserwuję ok 3Vpp wzmocnionego sygnału heterodyny. Przewody łączące są ekranowane z ekranem dołączonym po jednej stronie. Czy przyczyną może być niezrównoważenie mieszacza za filtrem.
Czy można go zrównoważyć podobnie ja modulator.
Nie mam pomysłu co jeszcze poprawić.