PICASTAR - zaawansowany home made - Wersja do druku +- HomeMade (http://sp-hm.pl) +-- Dział: Urządzenia nadawczo odbiorcze KF (/forum-62.html) +--- Dział: Transceivery HomeMade (/forum-64.html) +--- Wątek: PICASTAR - zaawansowany home made (/thread-55.html) |
RE: PICASTAR - zaawansowany home made - SQ5OBR - 23-02-2010 12:16 Też chciałbym się pochwalić postępami przy pracy i jak tylko zdobędę aparat fot. (nie jestem zwolennikiem uwieczniania tego co przemija ) to położę na forum parę zdjęć. A teraz do rzeczy. Uczestniczę w tym projekcie z poślizgiem i nie przebiłem się jeszcze przez różne posty, instrukcje itd. Czy któryś z kolegów może mnie skierować do miejsca gdzie opisana jest metodyka uruchamiania pośredniej ? Mam wrażenie, że gdzieś o tym już czytałem ale ze względu na to co napisałem wcześniej za nic nie mogę tego znależć. 73 Adam RE: PICASTAR - zaawansowany home made - SP5OXJ - 23-02-2010 14:45 Zobacz tutaj: http://uk.groups.yahoo.com/group/picaproject/files/4.%20Pic-a-STAR/STAR%20documentation/Utilities%2C%20tools%2C%20background/ 73! Jacek. RE: PICASTAR - zaawansowany home made - SP5AQT - 24-02-2010 13:03 Witam serdecznie Ja PICA STARA nie składam natomiast wykonałem z dostępnej dokumentacji obydwa wzmacniacze PA-20W ???? na oryginalnych tranzystorach oraz PA-150W na tranzystorach 28 v TH-416.Płytka zbliżona do oryginału. Mam pytanie do kolegów którzy wykonali PA-20W jaką moc uzyskali z tego wzmacniacza . W moim przypadku po starannej korekcie stopnia wejściowego udało mi się uzyskać bez zniekształceń tylko 11-13 W ! (moc wyjściowa a nie doprowadzona). Jakiekolwiek podnoszenie wysterowania ażeby uzyskać więcej mocy nawet przy korektach prądu spoczynkowego powoduje zniekształcenia. Jeżeli chodzi o wzmacniacz PA150-W to pracuje od pierwszego włączenia . Moc maksymalna doprowadzona dochodziła do 350 W przy napięciu zasilania 24V. Z pomiarów napięcia wcz. na obciążeniu 50 om obliczyłem że moc wyjściowa dochodziła do 175 W. Sterowałem ten wzmacniacz z PA-20W który był sterowany z NWT lub z płytki głównej PILIGRIMA. W załączeniu fotki podczas eksperymentów. RE: PICASTAR - zaawansowany home made - SQ5OBR - 26-02-2010 1:40 No tak, wypada coś napisać i o moich postępach w pracy. Przede wszystkim wielkie podziękowania dla Waldka. Naprowadził mnie na odpowiednie miejsca a prezentując i opisując Swoją pracę bardzo mi pomógł. DSP ruszyło z miejsca. Osiągnąłem ten sam etap co kolega czyli codec zwraca mi sygnał na wyjściu. Skorzystałem z programu Loader StarII IK6FWJ. Program odpalił bez problemu(XP) i po skonfigurowaniu ustawień powstał mi zgrabny plik ini. Nie potrafię powiedzieć dlaczego akurat u mnie to zadziałało. Tak się składa, że od dawna zajmuję się wieloma rodzinami procesorów, powiązanymi z nimi płytami ewaluacyjnymi no i różnymi narzędziami. W efekcie mieszałem już tyle razy w BIOS'ie i innych ustawieniach PC'eta, że trudno by mi było wskazać konkretne powody sukcesu. Zrobiłem i uruchomiłem płytę frontową i mam nadzieję, że w najbliższym czasie powiążę ją z DDS'em. Czekałem na koraliki ferrytowe (mat. 43 ) ponieważ pojawiły się na stronie Kits & Parts. Wiem, że może wydawać się to zbytnią przesadą ale w wypadku tego radia nie mam ochoty na żadne eksperymenty ( no przynajmniej na tym etapie ). W każdym razie chciałbym to odpalić tak jak zrobili to autorzy projektu oraz ludzie o wiele bardziej zaangażowani w powstawanie tego radia. Wymieniłem kilkanaście maili z Glenn'em VK3PE i to on przekonał mnie do takiego podejścia. Świat się skurczył i jak tylko chcemy to możemy zdobyć wszystko. Może zabrzmiało to zbyt bezczelnie ale takie reguły obowiązują jeśli chce się odtworzyć takie akurat radio. Zresztą nawet Piligrim wcale radiem tanim nie jest. Takie mamy hobby no i przecież nikt nie każe nikomu kupować wszystkiego na wzór kolegów zza wielkiej i mniejszej wody. Postaram się płożyć na forum zdjęcia segmentów, które udało mi się już uruchomić i myślę, że już jutro będzie to możliwe. W każdym razie, pomimo tego co jest podkreślone na stronie Glenn'a, że PicAStar nie jest kit'em to jak na razie, postępując zgodnie z uwagami bardziej doświadczonych kolegów udaje mi się powoli pchać ten projekt do przodu. W Sławmirze są kond. 0603 NP0/COG do BPF. Nie mają co prawda 1n ale to już drobiazg. Staram się skompletować tą sekcję w oparciu o cewki z Coilcraf'ta zgodnie z pomysłem G6ALU. To i tak sporo pracy i nawet nie widzę dla siebie szans, żeby wzorem Witka SP5TAA, nawijać te cewki samodzielnie. No tyle zdrowia i nerwów to ja nie mam! Ale przed Witkiem chylę czoła za tę mrówczą robotę. 73 Adam RE: PICASTAR - zaawansowany home made - SQ5OBR - 28-02-2010 20:52 Zamieszczam parę fotografii z frontu robót. Jak tylko zdobędę kwarce overtonowe i uruchomię taktowanie DDS'a to znów się pochwalę. Zresztą będzie to wtedy widać powoli koniec pracy i przyznać muszę, że po uruchomieniu DSP moje podniecenie rośnie. Nową dla mnie sprawą okazał się encoder. Zaskoczyło mnie rozwiązanie zastosowane w wersji, którą składam. Zamówiłem już co prawda małego PIC'a , który zmienia typowy encoder w kod akceptowalny przez tą wersję oprogramowania ale jestem ciekaw doświadczeń kolegów. RE: PICASTAR - zaawansowany home made - SQ5OBR - 08-03-2010 21:02 Witam We wzmacniaczu 150W zastosowano rdzeń rdzeń T68-61. Jest to rdzeń z mat43 i Al=80. Te rdzenie są dostępne w RS ale trzeba ich kupić min. 10 szt. Wyjdzie gdzieś tak po 10 PLN. Jeśli znajdą się chętni to proponuję zawiązanie małej grupki i chętnie zajmę się zakupem. Czekam na zainteresowanych do końca tygodnia wtedy będę robił u nich zakupy i mogę dołączyć terdzenie do zamówienia. 73 Adam RE: PICASTAR - zaawansowany home made - 3Z6AEF - 09-03-2010 0:19 (08-03-2010 21:02)SQ5OBR napisał(a): We wzmacniaczu 150W zastosowano rdzeń rdzeń T68-61. Jest to rdzeń z mat43 i Al=80.[...]Z tymi rdzeniami to jest zamieszanie... Wg BOM: T2 to ma być toroid ferrytowy FairRite - w RS nr kat. 467-4352, więc rozmiar i przenikalność wskazuje na... FT63-61 Odpowiednikiem z Amidona byłby FT68-61 (ok. 16 mm średnicy i AL=80). Podobnie z T3: dwie typowe rurki odkłócające z kabli - w RS nr kat. 467-2750 (215 om przy 100MHz), nawet nie wiadomo co to za materiał... W każdym razie Roman SP5AQT poradził sobie z tym - jak widać - doskonale: PA działa bez problemu z T2, który raczej nie jest T68-61, a T3 to gotowy BN zamiast rurek Ale może Roman napisze, jakie rdzenie zastosował dla T2 i T3? RE: PICASTAR - zaawansowany home made - SQ5OBR - 09-03-2010 0:30 Staram się jakoś do tego dobrnąć bo faktycznie jest z tym jakieś zamieszanie w grupie yahoo. Napiszę po prostu do Glenn'a i chyba tak to wyjaśnimy. A Romek zastosował rdzeń z zasilacza impulsowego. Problem w tym, ze przy jego doświadczeniu takie operacje to nie problem ponieważ On sam nie wie co zastosował. Po prostu brał kolejne rdzenie, mierzył je i tą drogą dobrał odpowiedni. Rozmawialiśmy o tym którejś niedzieli na perskim. Oznacza to jednak, że nie możemy liczyć na odpowiedż w stylu zastosujcie rdzeń T68xxxx itd. Jak pisałem dla Romka to nie problem bo przy jego doświadczeniu takie operacje to normalka, nawet szukaliśmy obaj jakiegoś starego zasilacza do PC z podobnym rdzeniem ( jako dane mieliśmy kolor i rozmiar ale akurat nic takiego nie znaleźliśmy) Dlatego szukam rozwiązania prostszego i co najważniejsze powtarzalnego. 73 Adam RE: PICASTAR - zaawansowany home made - SP4HKQ - 12-03-2010 12:31 Witam. W książce E. Red jest sporo napisane o wzmacniaczach mocy. Autor na wyjście wzmacniacza proponuje transformatory z materiału 43(10-30W) lub mat 72 na wzmacniacze dużej mocy (>100W). Ja sprawdziłem że bardzo dobrym rozwiazaniem jest użycie tuleji znajdujacych sie na kablach sygnałowych monitorów CRT. Taka tuleja ma długość 28mm i średnice zewnetrzną 17 lub 14 mm zaleznie od wykonania. Bez problemu transformator wykonany z takich 2 tulei przenosi moc 200W. Natomiast kółka z mat 61 autor proponuje aby użyć do zasilania takiej końcówki. Na kółku nawija sie podwójnie kilka zwojów grubego drutu i cała moc zasilania idzie przez to kółko. RE: PICASTAR - zaawansowany home made - SP5TAA - 12-05-2010 23:55 Witam wszystkich, muszę przyznać,ze przez długi czas rzadko tu zaglądałem ale zdaje się,ze nie wiele straciłem bo obserwuję jakiś zastój w budowie...czyżby przesilenie wiosenne? a może sie mylę i koledzy już testują swoje dzieła na pasmach... dla zainteresowanych chcę zasugerować pewną modyfikację układu wzmacniacza sygnału DDS`a... w moim orginalnym wykonaniu miałem problem z uzyskaniem odpowiedniego sygnału wyjściowego z DDS`a. Z podobnym problemem borykało się kilku kolegów z grupy PicaStar. Niedawno trafiłem na stronę Bob`a M0RJD, który zaproponował pewne zmiany w układzie wyjściowym DDS`a i filtru LPF po DDS`ie.. Wykonałem te modyfikacje w swoim układzie i wyniki są takie jak powinny być od początku... Szczegóły na stronie Bob`a M0RJD... czyli tu : http://www.m0rjd.co.uk/LO.html Życzę powodzenia. Witek SP5TAA. |